Wernisaż wystawy Mamo, tato, jestem problemem
data:
20.06 godz. 18:00
miejsce:
wstęp:
linki:
Zapraszamy na wystawę z cyklu „Wystaw się”. Tym razem zaprezentujemy projekt autorstwa Macieja Gila – „Mamo, tato, jestem problemem”.
„Mamo, tato, jestem problemem” to okazja, by stanąć w butach młodej osoby LGBT+ w polskim społeczeństwie, do doświadczenia jej cierpienia. Na wystawie zebrano wiele słów – są takie, które słyszeliśmy z homofobicznych furgonetek oraz od polityków, ale większość z nich pada z naszych ust. Zostały pokazane także statystyki, które bezpośrednio wynikają z tych słów. Wynikają z nich też listy (a właściwie ogrom emocji tam opisanych) rodziców do dzieci i dzieci do rodziców, które można przeczytać. W listach znajdziemy zapis doświadczeń, które miały miejsce podczas coming outu. To właśnie w nich, a nie tylko na głównej grafice, widać problem. „Mamo, tato, jestem problemem, wstydem, rozczarowaniem, grzechem.”
Mamo, tato, jestem gejem. Prosta informacja, prawda? Jednak zrobiliśmy wszystko, by wcale nie była prosta dla żadnej ze stron. Warstwy kultury, schematy, konstrukty, polityka, religia – wszystko to nakłada się na rozumienie pojęcia LGBT+, sprawiając, że staje się ono ciężarem nie do uniesienia. Potrafiliśmy stworzyć środowisko, w którym blisko połowa osób LGBT+ doświadcza braku akceptacji u swoich rodziców. Jak to możliwe, że rodzic ma problem z akceptacją własnego dziecka? Człowieka, którego powołał do życia i wychował, którego ma obowiązek chronić i kochać. Pozbawiony domu, czyli podstawowego środowiska chroniącego, młody człowiek musi mierzyć się ze społeczeństwem sam, a tam o akceptację może być dużo trudniej.
Wystawa to miejsce refleksji. Zobacz, jak słowa potrafią działać. Jak niepozorne żarty wbijają się niczym nóż w serce. Pomyśl, ile z tego jest wyjęte z twoich ust. Ile cierpienia zadałeś nieświadomie (a ile świadomie). Zobacz, jakie ma to skutki. Jak słowa wpływają na życie, jakie potrafią przysporzyć cierpienie.
Wystawa jest też okazją do podzielenia się swoimi doświadczeniami. Można tu wziąć kartkę i długopis i napisać list do rodziców/dziecka, w którym opisze się wszystko, co trudno powiedzieć. Listy to zapis styku inności ze swojskością. To opis wychodzenia i wchodzenia do szafy. Zmiany, przełomu, szoku, ulgi. To, co przeżyliśmy, ma potężną moc. Słowa ranią i leczą. Mogą pomóc kolejnym takim jak my.
————————————————————
Maciej Gil
Absolwent Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie (Wydział Form Przemysłowych) oraz Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach (Wydział Projektowy). Projektant i działacz poruszający w swoich działaniach problemy społeczne. Jego projekty sytuują się na granicy dziedzin projektowania, socjologii, psychologii. Zawsze blisko ludzi i dla nich. Chciałby zmieniać myślenie, otwierać umysły. Aktywizować ludzi, pokazywać im jak wiele mogą. Animować kulturę, włączać w nią wszystkich, w każdym wieku. Wspierać lokalne społeczności i walczyć o zmiany w większej skali.
Maciej Gil
Absolwent Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie (Wydział Form Przemysłowych) oraz Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach (Wydział Projektowy). Projektant i działacz poruszający w swoich działaniach problemy społeczne. Jego projekty sytuują się na granicy dziedzin projektowania, socjologii, psychologii. Zawsze blisko ludzi i dla nich. Chciałby zmieniać myślenie, otwierać umysły. Aktywizować ludzi, pokazywać im jak wiele mogą. Animować kulturę, włączać w nią wszystkich, w każdym wieku. Wspierać lokalne społeczności i walczyć o zmiany w większej skali.
Instagram: @maciej_gil, @gil_projekty
Behance (portfolio): https://www.behance.net/maciekgil933ac
Behance (portfolio): https://www.behance.net/maciekgil933ac